Cukiernia Baccate

NIE POLECAM, NIE PROFESJONALNI
8.09.23 miałam ślub. Wraz z mężem zdecydowaliśmy się na Baccate, firma wydawała się prestiżowa i profesjonalna. Pani Marta była naszą konsultantką weselną, podczas wymieniania maili i umówionej degustacji odczułam brak profesjonalizmu. Spotkanie przebiegło ok i wybraliśmy smak tortu Lemon Curd + czarna porzeczka + prażynka. Do ślubu było jeszcze garść miesięcy więc w międzyczasie postanowiliśmy przetestować ten smak jako tort urodzinowy, ponieważ wiadomo że próbka jest mała a w kawałku ciasta balans smaków może być inny. Przy odbiorze okazało się że tort jest około 400g cięższy niż założenie przy składaniu zamówienia. Wg mnie to spora różnica która wpłynęła również na cenę. Niemniej to nie byłby aż tak duży kłopot gdyby nie fakt że tort wewnątrz miał spory 8x7cm fragment gdzie brakowało górnego blatu w środku [patrz zdjęcia]. Po zgłoszeniu sytuacji i obaw odnośnie zamówienia tortu weselnego dostałam maila z wyjaśnieniami jednak nigdzie nie było nawet słowa przepraszam. Z wielkimi obawami jednak zostaliśmy z tą cukiernią przy naszym zamówieniu. Na torcie weselnym miała być figurka która została wykonana dla nas na zamówienie przez inną firmę. Przy konsultacjach była o tym informacja. Wysłałam zdjęcia figurki wymiary i wagę aby cukiernia kilka miesięcy przed zamówieniem. Jako że figurka nie miała żadnego podestu miała być ona przekazana cukierni aby mogli dopasować ją i ustabilizować na torcie. Na tydzień przed ślubem kiedy figurka miała być przekazana cukierni dostaliśmy informację że sami/sala ma umieścić figurkę na torcie. Mój mąż jest z zawodu cukiernikiem, był oburzony podejściem cukierni i na szybko zorganizowanym spotkaniu z Panią Martą przedstawił dokładnie opcję jak mają to wykonać, jeżeli jest to kłopot do nich czeladnika [zanurzyć figurki w centymetrowym krążku z czekolady tworząc tym samym podest dla figurek]. Pani Marta obiecała nam że zostanie to wykonane. Figurki zostały przekazane z zaznaczeniem na ostrożne traktowanie ponieważ miały w sobie również cieńsze elementy [włosy]. W dniu ślubu gdy tort miał wjeżdżać na sale i mąż podszedł na kuchnie hotelu czy wszystko gotowe, okazało się że cukiernia nie przygotowała nic, a dodatkowo figurki dojechały uszkodzone z kilkoma złamanymi włoskami. W prowizorycznych warunkach udało się to uratować ale NIE POLECAM nikomu współpracy z tą firmą.